Hellblazer, tom 6
John Constantine to postać, której fanom komiksu przedstawiać nie trzeba. Po dwóch tomach opowiadających o jego przygodach zbierających historie napisane przez Briana Azzarello i trzech z opowieściami Gartha Ennisa do rąk czytelników trafia album serii Hellblazer ze scenariuszami Warrena Ellisa. Jak autor technologicznej dystopii Transmetropolitan poradził sobie z przygodami niezbyt przyjemnego maga?
Odpowiedź na to pytanie mogłaby być bardzo prosta, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że Pająk Jeruzalem (główny bohater Transmetropolitan) też nie był człowiekiem szczególnie przyjemnym. Jednak to, co łączy te postacie, to swoisty kodeks moralny, który czasem przebija spod warstw cynizmu. Postać Johna Constantina obecna jest na komiksowym rynku od wielu lat. Po raz pierwszy pojawił się on na kartach Sagi o Potworze z Bagien Alana Moore’a. Postać ta miała także szczęście do utalentowanych scenarzystów i rysowników, tak więc stworzenie godnych zapamiętania opowieści o tym bohaterze nie było zadaniem łatwym.
Tom otwiera najdłuższa z zebranych w nim historii zatytułowana przewrotnie Nawiedzony. John Constantine pragnie rozwiązać zagadkę śmierci swojej byłej kochanki. Śledztwo to zaprowadzi go w mniej lub bardziej mroczne rejony Londynu, w których czyhać będą na niego liczne niebezpieczeństwa. Obok głównej opowieści w tomie znaleźć można kilka krótszych, jednozeszytowych historii. Niektóre z nich pokazują bardziej sentymentalną stronę protagonisty, inne zabierają nas w pełne makabrycznych zbrodni światy.
Tom zamyka opowieść, która doprowadziła do zakończenia pracy przez Warrena Ellisa nad serią Hellblazer. Wydawnictwo zdecydowało się wstrzymać publikację zeszytu Strzelaj, w którym poruszony został temat strzelanin w amerykańskich szkołach. Zeszyt powstał jeszcze przed, jak zaznaczono we wstępie, strzelaniną w szkole w Columbine, która wstrząsnęła Stanami Zjednoczonymi. Opublikowany po latach zeszyt ten nadal robi duże wrażanie próbą analizy przyczyn destrukcyjnych zachowań młodzieży szkolnej.
Zresztą społeczno-politycznych obserwacji pełno było w tworzonych przez brytyjskiego scenarzystę historiach. W Nawiedzonym Ellis przemycił swoją, niezbyt zresztą pochlebną, ocenę Partii Pracy kierowanej przez Tony’ego Blaira. Z kolei w Opowieściach mało subtelnie rozprawił się z teoriami spiskowymi i ich zwolennikami.
Rysownicy ilustrujący napisane przez Warrena Ellisa opowieści oddali ich mroczny nastrój, a w przypadku niektórych dodali także elementy oniryczne. Realizm miesza się w nich z momentami bardziej fantazyjnymi obrazami przepełnionymi nadnaturalnymi elementami.
Szósty tom serii Hellblazer zbierający run Warrena Ellisa to dobry komiks, w którym nadprzyrodzony mrok miesza się z brutalną oceną natury ludzkiej. Choć na tylnej okładce pojawiła się zapowiedź kolejnych dwóch tomów prezentujących komiksy do scenariuszy Jamiego Delano, to ja najchętniej przeczytałbym ten zawierający historie napisane przez szkocką pisarkę Danise Minę. Pomarzyć zawsze można.
Hellblazer, t. 6 (Warren Ellis présente Hellblazer), scen. Warren Ellis, rys. John Higgins, Frank Teran, Timothy Bradstreet, Javier Pulido, James Romberger, Mracelo Frusin, Phil Jimenez, tłum. Jacek Żuławnik, Egmont Polska, Warszawa 2020.
1 Odpowiedź
[…] swoich słynnych poprzedników pracujących nad losami Constantine’a takich jak Garth Ennis czy Warren Ellis. Nie brak też w komiksie odniesień do sytuacji społeczno-politycznej współczesnych […]