Punisher Max, tom 2
Bezwzględny pogromca przestępców powraca w drugim tomie pisanej przez Gartha Ennisa serii o przygodach Punishera. Drugi tom Punisher Max, podobnie zresztą jak pierwszy, zawiera dwie opowieści, które czyta się jednym tchem.
Pierwsza z nich rozgrywa się na rosyjskiej ziemi. Nick Fury zleca Punisherowi kradzież niebezpiecznego wirusa przechowywanego przez Rosjan w atomowej bazie na niezbyt przyjaznej Syberii. Jednak dla Franka Castle’a nie ma rzeczy niemożliwych, a kiedy w grę zaczynają wchodzić pewne dodatkowe czynniki, obrót spraw staje się zgoła nieoczekiwany.
Ennis znakomicie, a do tego z nutką nostalgii, ogrywa w Mateczce Rosji elementy charakterystyczne dla opowieści o zimnowojennych rozgrywkach szpiegowskich pomiędzy imperiami: wolności i wszelkiego zła. Szpiedzy starej daty, doświadczeni w unikaniu bezpośredniej konfrontacji, która mogła doprowadzić zagłady świata jakim go znamy, po raz kolejny pokazują, że nawet w bezwzględnej grze o globalny prymat warto nie przekraczać pewnych granic. Ponadto Ennis udowadnia, że nawet najwięksi twardziele mają swoje łagodniejsze, bardziej ludzkie oblicze.
W drugiej z zamieszczonych opowieści spotykamy starych znajomych, którzy w poprzednim tomie próbowali uprzykrzyć życie Punisherowi. Nicky Cavella po raz kolejny próbuje zlikwidować Castle’a. Mafioso pewien jest, że tym razem znalazł na Punishera skuteczny sposób. Reakcja Punishera jest do przewidzenia, a nowojorscy przestępcy zupełnie słusznie zaczynają bać się o własną integralność cielesną. Nie zabraknie też agentki O’Brien, która tym razem okaże się…
Góra jest dołem, a czarne jest białe to pełna brutalności, przemocy, ale i typowego dla Ennisa czarnego humoru opowieść o konfrontacji Catstle’a z włoską mafią. Obie strony z chęcią doprowadziłyby konfrontację do końca, ale realizacja tego zamierzenia wcale nie będzie taka łatwa.
Autorem rysunków do Mateczki Rosji jest Doug Braithwaite, z kolei za stronę graficzną historii Góra jest dołem, a czarne jest białe odpowiada, znany także z poprzedniego tomu, Leandro Fernández. Obaj dobrze czują styl opowiadania Ennisa, choć pierwszy z rysowników radzi sobie nieco lepiej. Przy oglądaniu narysowanej przez niego Syberię, człowiekowi od razu robi się zimno, a sceny konfrontacji Franka Castle’a z rosyjską armią ucieszą oczy fanów krwawych jatek.
Drugi tom serii Punisher Max to znakomite rozrywkowe dzieło, które od czasu do czasu przemyca trochę poważniejszych refleksji. Przerysowana przemoc, czarny humor i proste, acz nie banalne, historie gwarantują udaną lekturę.
Punisher Max, t. 2 (Punisher Max vol. 2), scen. Garth Ennis, rys. Doug Braithwaite, Leandro Fernández, tłum. Jacek Drewnowski, Marvel Classic, Egmont Polska, Warszawa 2017.
2 komentarze
[…] z dwóch zebranych w tym tomie opowieści, nawiązuje do wydarzeń opisanych w opublikowanej wcześniej historii zatytułowanej Mateczka Rosja. Generał Mikołaj Aleksandrowicz Zacharow nie może zapomnieć krzywd wyrządzonych jego […]
[…] Max tom 1 Punisher Max tom 2 Punisher Max tom 3 Punisher Max tom […]