Punisher Max, tom 1
Przygody Punishera znakomicie pasują do marvelowskiego imprintu Max, w ramach którego publikowane są komiksy dla dorosłych czytelników. Wynikający z tego brak ograniczeń oraz pozostawanie publikowanych w tej linii komiksów poza ciągłością fabularną, dał twórcom pełną swobodę odnośnie kreowanych historii. Garth Ennis i współpracujący z nim rysownicy, chętnie wykorzystali twórczą wolność, pracując nad przygodami jednego z ciekawszych superbohaterów ze stajni Marvela, o czym świadczy pierwszy tom serii Punisher Max.
Frank Castle zadebiutował na komiksowych kartach w 1974 roku. Zawodowy zabójca polujący na przestępców musiał podczas swojej pierwszej przygody zmierzyć się ze Spider-Manem. Początkowo Punisher występował gościnnie w różnych tytułach wydawnictwa Marvel. Złoty okres dla tej postaci do druga połowa lat osiemdziesiątych i pierwsza połowa dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Kiedy kolejne serie z udziałem Punishera nie cieszyły się już taką popularnością, rozpoczęły się fabularne eksperymenty, z których nie mogło wyniknąć nic dobrego. Świetność postaci przywrócili Garth Ennis i Steve Dillon serią Witaj w domu, Frank. Nie powinno zatem dziwić, że to scenarzysta Kaznodziei, został wybrany do dania postaci Franka Castle’a drugiego życia.
Polscy wydawcy nie rozpieszczali fanów Punishera. Nie licząc 54 tomów z jego przygodami wydanych w latach dziewięćdziesiątych przez TM-Semic, wydawnictwa niechętnie sięgały po komiksy z udziałem bezlitosnego mściciela. Polscy czytelnicy mogli zapoznać się z pierwszym tomem Essential Punisher, czterozeszytową miniserią Punisher: Born (scenariusz garth Ennis) oraz komiksem Punisher: Witaj w domu, Frank. Wszystkie te tytuły wydało wydawnictwo Mandragora. Ostani z nich wznowiono w ramach Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela. W ramach wydawanej aktualnie w Polsce Marvel Now! Punisher występuje jako członek drużyny Thunderbolts, jednak tę serię z jego udziałem trudno uznać za udaną.
Na pierwszy tom Punisher Max składają się dwie sześciozeszytowe historie: Od początku oraz Mała Irlandia. W pierwszej z nich główny bohater musi stawić czoła zemście ze strony mafijnych rodzin, które pozbawił przywództwa. Jednocześnie musi oprzeć się próbom nakłonienia go do współpracy z CIA. W drugiej Frank Castle postanawia się rozprawić ze spadkobiercami legendarnego przywódcy irlandzkiego gangu. Pomogą mu w tym przyjaciele ze służb specjalnych Jej Królewskiej Mości, którzy ścigają terrorystów walczących onegdaj w jednym z odłamów Irlandzkiej Armii Republikańskiej. Ennis zadbał, aby akcja toczyła się wartko, trup ścielił gęsto, ale nie zapominał o swoistym dlań poczuciu humoru i przemycaniu pewnych egzystencjalnych smaczków. Do tego typu opowieści wszak przyzwyczaił swoich fanów.
Za stronę graficzną Od początku odpowiada Lewis Larosa, z kolei Małą Irlandię zilustrował Leandro Fernández. Obaj rysownicy wczuli się w narzuconą przez Gartha Ennisa konwencję, umiejętnie łącząc realizm z przesadą czy wyolbrzymieniem. Ukazywana w komiksie przemoc jest przerysowana niczym w filmach Quentina Tarantino, a ofiary konfrontacji z Punisherem i jego pomocnikami ukazane zostały z momentami zaskakującą, a czasem nawet przerażającą pomysłowością.
Pierwszy tom serii Punisher Max to lektura, do której nie trzeba przekonywać fanów komiksów Gartha Ennisa. Twórczo wykorzystał on potencjał postaci Punishera, tworząc typową dla siebie opowieść nasyconą momentami karykaturalną przemocą, czarnym humorem, a przy okazji diagnozując świat po zamachach z 2001 roku.
Punisher Max, t. 1 (Punisher Max vol. 1), scen. Garth Ennis, rys. Lewis Larosa, Leandro Fernández, tłum. Marek Starosta, Marvel Classic, Egmont Polska, Warszawa 2017.
3 komentarze
[…] w drugim tomie pisanej przez Gartha Ennisa serii o przygodach Punishera. Drugi tom Punisher Max, podobnie zresztą jak pierwszy, zawiera dwie opowieści, które czyta się jednym […]
[…] Punisher Max, tom 1 […]
[…] Punisher Max tom 1 Punisher Max tom 2 Punisher Max tom 3 Punisher Max tom 4 […]