MaddAddam
Ostatnie spotkanie z bohaterami trylogii MaddAddam kanadyjskiej pisarki Margaret Atwood pozwala po raz kolejny spojrzeć na świat, w którym ludzkość przestanie istnieć. Bohaterowie znani z poprzednich części cyklu (Oryks i Derkacz oraz Rok Potopu) muszą stworzyć podwaliny nowego społeczeństwa na ziemi zniszczonej w wyniku Bezwodnego Potopu, a także obronić się przed zagrożeniami, które swoje źródło mają w starym, jak i nowym świecie.
Nieliczni ocaleni z Bezwodnego Potopu próbują przetrwać w świecie pozbawionym wszelkich udogodnień. Do tego muszą ułożyć relację z Derkaczanami, stworzonymi w laboratorium istotami, które miały zaludnić oczyszczony z ludzkości świat. Prorok Derkaczan, Yeti-Jimmy, dochodzi do siebie po ciężkiej chorobie, a jego funkcję przejmuje Toby, na której spoczywa odpowiedzialność za rozwój tych istot. Ponadto mozolnie budowanej wspólnocie zagrażają nowe gatunki zwierząt oraz paintbólowcy pragnący odwetu za, w ich mniemaniu, doznane krzywdy.
W powieści MaddAddam, podobnie jak w poprzednich odsłonach serii, Atwood pozwala nam poznać losy wybranych bohaterów sprzed apokalipsy. Tym razem mamy możliwość przyjrzeć się kolejom życia Zeba, nieformalnego przywódcy grupy ocalałych z zagłady. Wychowany w rodzinie fanatycznego pastora, skorego do maltretowania słabszych, jak i ulegania cielesnym żądzom, Zeb darzy szczerą niechęcią wszelkie zorganizowane formy kultu. Uciekając przed zemstą ojca, poznaje realia życia w świecie zdominowanym przez korporacje oraz będący na ich usługach KorpuSOKorp, którego zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa enklawom dobrobytu. Niechętny systemowi Zeb potrafił wykorzystać swoje nieprzeciętne zdolności informatyczne oraz umiejętność adaptacji do okoliczności, aby przetrwać w nieprzyjaznym otoczeniu.
MaddAddam to książka, w której autorka w większym stopniu ukazuje świat po apokalipsie, a także działania podejmowane przez ludzi w celu przetrwania w niesprzyjających okolicznościach. Atwood barwnie opisuje powstającą społeczność, ukazując zarówno współpracę jej członków, jak i konflikty w jej wnętrzu. I choć warunki, w których przyszło im egzystować nie skłaniają do optymizmu, to w ich postawie można doszukać się nadziei na lepszą przyszłość.
Wydaje się, że MaddAddam to część trylogii, w której najmniej pesymizmu. Najwięcej zaś w niej ironicznego humoru, którego źródłem są trafne, zdroworozsądkowe sądy Zeba. Jego podejście do rzeczywistości, w którym miesza się idealizm, z rozsądkiem i ironią, zdaje się najlepszą receptą na poradzenie sobie z szaleństwem świata, zarówno sprzed, jak i po zagładzie ludzkości.
MaddAddam to znakomite zwieńczenie dystopijnej trylogii Margaret Atwood. Pomimo krytycznej wizji kierunku, w którym zmierza ludzkość, jest w niej też nadzieja, że opamiętanie jest możliwe. A nawet jeśli ono nie nastąpi, a zagłada zmiecie z powierzchni większość naszego gatunku, to budowa lepszego świata jest możliwa, nawet bez genetycznego ulepszania gatunku.
Atwood Margaret, MaddAddam (MaddAddam), tłum. Tomasz Wilusz, Prószyński i S-ka, Warszawa 2017.