Juan Solo, t. 1-2: Spluwysyn / Psy Władzy
Juan Solo nie jest osobą, którą chciałby się spotkać, a tym bardziej bliżej poznać. Dziecko obdarzone ogonem, pozostawione psom na pożarcie, ocalone dzięki karłowi transwestycie, które wreszcie zostało zawodowym mordercą na usługach południowoamerykańskiej junty. Czy dla takiego osobnika może istnieć nadzieja na odkupienie?
Opowieść o przygodach Juana Solo zaczyna się od jego „drogi krzyżowej”. Chrystus z Tlacahuepan zostaje ukrzyżowany w nadziei na zakończenie suszy. Wisząc na krzyżu i wadząc się z Bogiem, Juan Solo wspomina swoje życie. Nie było ono łatwe: wypełnione okrucieństwem i krzywdami wyrządzonymi innym oraz stygmatem odmienności. Samotność i brutalność umożliwiły głównemu bohaterowi przetrwanie w kraju, w którym rządzi prawo pięści i wszechobecna przemoc.
Pierwszy tom zbiorczego wydania Juana Solo zawiera dwa albumy. Pierwszy, Spluwysyn, to opowieść o drodze głównego bohatera od śmietnika, na którym został porzucony jako niemowlę do kariery ochroniarza premiera. Obdarzony ogonem bohater musiał mierzyć się z poczuciem własnej odmienności, szykanami ze strony otoczenia oraz brutalnością. Od najmłodszych lat jego najwierniejszym towarzyszem był pistolet, którego lufę ssał jako niemowlę. Umiejętność posługiwania się bronią dała mu szansę na społeczny i ekonomiczny awans. Juan Solo nie brzydził się najbardziej ohydnych zbrodni. Gwałty, morderstwa i kradzieże to była jego codzienność.
Swoje umiejętności chętnie wykorzystywał, służąc wojskowej juncie rządzącej bliżej nieokreślonym krajem w południowej Ameryce. O tym etapie życia naszego bohatera opowiada drugi album, Psy Władzy. Działania Juana Solo cechuje zabójcza skuteczność połączona z dziką brutalnością oraz wyrachowaniem. Główny bohater nie waha się eliminować nawet bliskich swoich zleceniodawców. W nagrodę za dobrą służbę dostaje zadanie ochrony żony i syna premiera. Jak sobie poradzi z tym zadaniem zobaczymy zapewne w drugim tomie wydania zbiorczego.
Alexandro Jodorowsky przedstawia bardzo pesymistyczny obraz świata oraz władzy. Siła, brutalność i pieniądze wydają się jedyną motywacją dla pojawiających się komiksie bohaterów. Bezmyślne okrucieństwo, pragnienie utrzymania władzy za wszelką cenę, stanowią codzienność w świecie Juana Solo. Na tym tle postawa bohatera i jego wybory nie powinny budzić zdziwienia. Sugerowana na początku powieści przemiana bohatera dokona się zapewne dopiero w kolejnej części, stanowi jednak jedyny wyraz dążenia do przywrócenia jakiejkolwiek moralności w zdeprawowanym świecie.
Atmosferę opowieści znakomicie podkreślają rysunki Georgesa Bessa. Jego kreska znakomicie oddaje duszny i przesycony wilgocią południowoamerykański klimat, jaki skutecznie portretuje kino akcji klasy B. Bess świetnie rysuje głównego bohatera, pokazując jego specyficzny magnetyzm, brutalność czy lubieżność. Główny bohater, podobnie jak i reszta męskiego świata, jest mizoginem, traktującym kobietę jako źródło przyjemności.
Trudno zdobyć się na sympatię dla głównego bohatera. Juan Solo to postać odrażająca, jednak zarazem fascynująca, pozwalająca dostrzec łatwość, z jaką człowiek zostaje sprowadzony na złą drogę. Przy lekturze pierwszego tomu Juana Solo rzuca się w oczy brak alternatyw dla losu głównego bohatera, który jedynie od czasu do czasu pozwala sobie na przeciwstawienie się fortunie. Być może jego życiowa postawa, to tylko gra, która zaowocować ma pieniędzmi i zapewniającą szacunek władzą. A może w kolejnym tomie poznamy głębsze motywacje Juana.
Juan Solo to lektura przyciągająca i odpychająca zarazem. Autorom udało się skumulować olbrzymią dozę brutalności, fatalizmu oraz pesymizmu. Świat przedstawiony powieści to przerażające miejsce, którego lepiej unikać. Do pewnego stopnia fascynuje on jednak czytelnika, pozwalając mu zgłębić naturę zła, które może stać się udziałem każdego rzuconego w niesprzyjające okoliczności. Dobra lektura, jednak pełny obraz można będzie uzyskać dopiero po zapoznaniu się z całością dzieła Jodorowsky’ego i Bessa.
Juan Solo, t. 1-2: Spluwysyn / Psy Władzy (Fils de Flinge / Les Chiens du Pouvoir), scen. Alexandro Jodorowsky, rys. Georges Bess, tłum. Paweł Biskupski, Scream Comics, Łódź 2015.
1 Odpowiedź
[…] pierwszego tomu serii Juan Solo zacząłem od stwierdzenia, że nie jest on „osobą, którą chciałby się spotkać, a tym […]