Będziesz na to patrzył
Poczucie szczęścia i bezpieczeństwa zazwyczaj jest ulotne. Dobre dni mogą się szybko skończyć, zwłaszcza jeśli człowiek stanie się ofiarą prześladowcy działającego bez wyraźnego planu lub motywu. Czy z takiej sytuacji można wyjść obronną ręką? Powieść Magdy Rem Będziesz na to patrzył nie pozostawia w tej kwestii złudzeń.
Marek Barcz to ceniony lekarz, którego życie zdaje się toczyć dość przewidywalnym torem. Dom w podmiejskiej dzielnicy, odnosząca sukcesy zawodowe żona oraz nastoletnia córka wydają się bezpieczną oazą dla głównego bohatera. Pewnego dnia otrzymuje on list, na którym widnieje jedynie napis „Będziesz na to patrzył”. Kolejne wydarzenia i wiadomości od nieznanego sprawcy burzą spokój Barcza i jego rodziny. Próbując zrozumieć motywy prześladowcy lekarz będzie musiał przyjrzeć się własnemu życiu, gdyż w jego przeszłości może kryć się przyczyna tragedii, które staną się udziałem rodziny Barczów.
Będziesz na to patrzył to druga po Tysiącu róż powieść Magdy Rem. Autorka dość zgrabnie poprowadziła opowieść, starając się powoli odsłaniać kolejne elementy fabularnej układanki. Korzystając typowych dla thrillerów schematów Rem zbudowała wciągającą, choć momentami przewidywalną historię. Autorka nie oszczędza głównych bohaterów, a ich przerażenie potęguje irracjonalny charakter ataku ze strony nieznanego dręczyciela. Kilka razy udaje jej się także zaskoczyć czytelnika nagłymi zwrotami akcji.
Słabością powieści Będziesz na to patrzył jest umiarkowanie wiarygodne uzasadnienie wyboru ofiary przez przestępcę. Wydaje się ono nieco zbyt wydumane, co osłabia siłę intrygi, wokół której toczy się akcja powieści. Autorka czasem grzęźnie także w zbyt konwencjonalnych rozwiązaniach, a niektórym postaciom przydałyby się bardziej pogłębione portrety psychologiczne. Jeśli przymknie się oko na tego rodzaju niedociągnięcia, powieść można przeczytać bez niepotrzebnych rozczarowań.
Będziesz na to patrzył to całkiem przyzwoita lektura, zwłaszcza dla fanów kameralnych thrillerów. Powieść Magdy Rem czyta się szybko i lekko, nie jest to jednak lektura, która na dłużej postanie w pamięci czytelnika.
Magda Rem, Będziesz na to patrzył, Prószyński i S-ka, Warszawa 2018.
Takie szybkie, lekkie lektury na jesiennym wieczor zawsze warto mieć w biblioteczce. 🙂