Otagowano: rock progresywny
Sześćdziesiąte dziewiąte wydanie audycji Imaginaria w Radio Bemowo FM wypełnione różnorodnymi popkulturowymi propozycjami: komiksowymi, serialowymi czy muzycznymi. Podczas dzisiejszego spotkanie rozmawialiśmy o: siódmym zbiorczym tomie zawierającej cztery albumy satyrycznej serii komiksowej Przygody wielkiego wezyra...
Norweskie zespoły powracają na Gitarą Rysowane niczym bumerangi. Po znakomitym i tchnącym grozą albumie „Jord” grupy Jordsjø przyszedł czas, aby zmierzyć się z debiutancką płytą grupy Ring Van Möbius. „Past the Evening Sun” wpisuje...
Skandynawska, a zwłaszcza norweska muzyka, prześladuje mój odtwarzacz. Niewiele jednak można zrobić, jeśli kolejne płyty artystów pochodzących z krainy fiordów zawierają znakomitą muzykę. Jeśli podobały wam się polecane przez mnie wcześniej płyty takich wykonawców...
Ciche, delikatnie dźwięki rozpoczynające utwór Lover, Lower Me Down! na tle, których pojawia się głos Jona Ivara Kollbotna brzmiącego niczym Leonard Cohen wystarcza, by przykuć uwagę słuchacza, wprowadzić go w dziwny muzyczny świat zespołu...
Ostatnio na Gitarą Rysowane dominował rock progresywny rodem z Norwegii. Nadreprezentacja tego rodzaju twórczości z mroźniejszej części Europy nie oznacza, że na polskim rynku brak znakomitych prog-rockowych wydawnictw. Muzyka zawarta na płycie „Lost In...
Szósty odcinek małoleksykonowych wspomnień… Tym razem tylko jedno wydawnictwo, ale za to bardzo obszerne, a do tego zawiera kilka uwag o koncertowej prezentacji rock-opery „She” projektu Caamora. Onegdaj, wydawnictwo to udało mi się w...
Niedawno pisałem o bardzo udanym czwartym studyjnym albumie norweskiego zespołu Wobbler, a już w moim odtwarzaczu pojawiły się dwie kolejne płyty pochodzące z kraju fiordów. Piąty studyjny album zespołu Arabs in Aspic oraz debiutancka...
Wobbler to kolejny po Professor Tip Top norweski zespół, o którego muzyce przychodzi mi pisać na Gitarą Rysowane. A to za sprawą czwartego studyjnego wydawnictwa tej formacji zatytułowanego „From Silence to Somewhere”. Zespół Wobbler...
Piąta część małoleksykonowych wspomnień… Dwie płyty, które wywarły na mnie silne wrażenie. Dwa muzyczne światy. Galahad, „Empire Never Lasts” (2007) „Empires Never Last” było chyba najbardziej oczekiwaną premierą 2007 roku w świecie rocka progresywnego....