Belfer, sezon 1

Belfer Gitarą Rysowane

O dobry polski serial w ostatnich latach nie było łatwo. Stacje telewizyjne zadowalały się sprawdzonymi formatami, które oferowały widzom, przekonując ich, że tego właśnie pragną. Jednak pojawianie się dobrej zagranicznej oferty serialowej, wymusiło zmiany na rodzimym rynku. Efektem tej zmiany było między innymi pojawienie się szeroko reklamowanego serialu Belfer, który promowano jako polskie Miasteczko Twin Peaks.

Lokalną Belfer pos Gitarą Rysowanespołecznością Dobrowic wstrząsa śmierć licealistki Joanny Walewskiej. Ze śmiercią dziewczyny zbiega się przybycie do prowincjonalnego miasteczka nowego nauczyciela języka polskiego Pawła Zawadzkiego. Sprawa zabójstwa młodej kobiety wydaje się go szczególnie interesować, jednak jego wysiłki rozwikłania zagadki napotykają na mur milczenia. Wszyscy, a zwłaszcza małomiasteczkowe elity oraz lokalny półświatek, wydają się zainteresowane jak najszybszym zamknięciem sprawy, niezależnie od ujęcia faktycznych sprawców. Belfer musi samodzielnie rozwikłać zagadkę, co będzie nie lada wyzwaniem…

Autorzy scenariusza (Jakub Żulczyk i Monika Powalisz) napisali atrakcyjną historię kryminalną, którą na telewizyjny ekran przeniósł Łukasz Palkowski (reżyser słynnych Bogów). Udało im się stworzyć hipnotyzującą opowieść o zbrodni i tajemnicach skrywanych przez mieszkańców hermetycznej społeczności, w której każdy zna każdego, a do tego każdy ma coś na sumieniu, co wolałby na zawsze ukryć. Obcy, który pojawia się w miasteczku i może zagrozić nieprzyjemnemu acz bezpiecznemu status quo, wydaje się groźniejszy niż tkwienie w cichej rozpaczy niszczących społeczność układów.

Belfer bardziej niż Miasteczko Twin Peaks przypomina mieszankę znakomitego brytyjskiego serialu Broadchurch oraz serii filmów akcji znanych pod polskim tytułem Belfer (ich oryginalny tytuł to Substitute). Z pierwszym łączy Belfera atmosfera małego miasteczka dotkniętego niewyjaśnioną zbrodnią nastolatka oraz pojawienie się obcego (w tamym przypadku policjanta), który ma rozwiązać sprawę morderstwa. Z filmami, w których tytułową rolę grali Tom Berenger i Treat Williams, łączy Belfra postać nauczyciela pojawiającego się, aby odnaleźć sprawcę i pomścić ofiary zbrodni, podejrzanie dobrze posługującego się bronią i sztukami walki.

Autorzy serialu zadbali, by widzowie nie odgadli sprawcy morderstwa przed finałowym odcinkiem. Spekulacji co do tożsamości, było wiele, ale finał zapewne niejednego zaskoczył. Szkoda tylko, że mylenie tropów zaowocowało nie zawsze łatwym w odbiorze mnożeniem wątków, zamiast skupieniem się na budowaniu coraz gęstszej atmosfery, jak to miało miejsce choćby w przypadku wspomnianego wcześniej Broadchurch. Wiązało się to równocześnie z pojawieniem się (zwłaszcza w drugiej połowie sezonu) sporej dawki przemocy i brutalności, fabularnie słabo uzasadnionej. Pod tym względem ostatnie odcinki serialu przypominały szekspirowską tragedię, jako że prawie wszystkie istotne dla opowieści postaci kończyły w trumnie. Przybycie tytułowego Belfra do prowincjonalnego miasteczka okazało się zgubne dla tamtejszej „elity” i półświatka.

Belfer Dobrowice Gitarą RysowaneZaletą Belfra są postaci, wielowymiarowe, skrywające tajemnice, uwikłane w lokalne układy i układziki. Od licealistów po najstarszych mieszkańców wszyscy skażeni są Dobrowicami. Twórcom serialu udało się także pokazać bez upiększeń szkolną rzeczywistość. Wiarygodność postaci gwarantują realistyczne dialogi, a także znakomicie dobrani młodzi aktorzy wcielający się w licealistów, których społeczność odmienia śmierć koleżanki.

Niemym bohaterem serialu Belfer są wspomniane Dobrowice. Prowincjonalne miasteczko na wschodzie, niedaleko granicy, w którym niewiele się dzieje, a ludzie egzystują z dnia na dzień. Jedyne co pozostaje, to ucieczka lub poddanie się lokalnemu rytmowi życia i społecznym realiom. Tym bardziej dziwi pojawienie się w tej „dziurze” nauczyciela z Warszawy.

Pierwszy sezon Belfra udowadnia, że w Polsce można kręcić dobre seriale, które wciągną odbiorców w świat przedstawiony. Zaangażowanie to przejawiało się choćby w zakładach bukmacherskich dotyczących sprawcy morderstwa Joanny Walewskiej. Belfer to dobry serial, którego kontynuacji z chęcią się przyjrzę.


Belfer, sezon 1, 2016, scen. Jakub Żulczyk, Monika Powalisz, reż. Łukasz Palkowski, grają: Maciej Stuhr, Piotr Głowacki, Magdalena Cielecka, Krzysztof Pieczyński, Paweł, Królikowski, 10 odcinków.

Print Friendly, PDF & Email

Możesz również polubić…

8 komentarzy

  1. Elficka pisze:

    Najbardziej z całego serialu podoba mi się slogan reklamowy – Śmierć nie czeka do przerwy, czyli jak głupia kampania reklamowa może odstraszyć od całkiem porządnego serialu.

    • Wojciech Lewandowski pisze:

      Chyba jej się nie udało odstraszyć, bo jak na emisję tylko w płatnej stacji, serial miał bardzo dobrą oglądalność 🙂

  2. Słyszałam o tym serialu i zwiastuny były bardzo intrygujące, a Twoja recenzja jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że warto go oglądać (tylko kiedy ?;)). Zgodzę się, że zaczynają się pojawiać ciekawe polskie propozycje, taką była np. „Zbrodnia” i ostatnio zainteresował mnie też „Pakt”. Coś zaczyna się dziać w tej dziedzinie i to bardzo dobrze.

  3. Szykowałam się na zobaczenie pierwszego odcinka ale jednak się przestaszyłam. Chyba muszę mieć odpowiedni czas żeby sięgnąć po coś innego niż komedie, ale kto wiem, może może kiedyś…

  4. Już w przedostatnim odcinku wiadomo kto:) liczyłam, ze coś się zmieni. Osoba z finalowego oskarzona przez Belfra – trochę naciągane.. za to bardzo mi się podobalo nawiązanie do drugiego sezonu

  1. 11 grudnia 2017

    […] recenzję pierwszego sezonu serialu Belfer napisałem, że chęcią się przyjrzę się jego kontynuacji. Przez ostatnie osiem tygodni […]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.